www.noweamo.fora.pl

Lamarath

a co z sesjami bez MG? nie dają doświadczenia i postać się niczego w nich nie moze nauczyc? Razz

Shigure

Zrobi się immunitet klanowy i po sprawie.

Nadia

Ano dokładnie - skoro gracz może mieć immuna - to klan tak samo.

Auley Cuir

Gabrielle

Klan Fabularny z immu?
Za taki klan uważam coś w stylu jak miałam na smoczej - klan świątynia zrzeszający mieszkańców i pomocników kapłanek.

Kampania handlowa owszem, klan tawerna też fajne i raczej nie do walki i tu rozumiem immuna.

Ale jak widzę fabularne klany, gildie magów czy zabójców to mnie trzęsie.

Walczyć się nie chce, ale opis na 4 strony jacy to oni silni i potężni ... to jest.

Shigure

Fabularnego na pewno zainteresują nowe opcje KP. Razz

To prawie jak darmowe Eurogąbki dla ludzi, którzy mają to gdzieś. Smile

Ja sugerowałbym dodawanie lub odejmowanie punktów fabularnych bez żadnych "bonusów". Ot po prostu łatwiej będzie znaleźć kogoś na sesję dostosowanego do Twojego poziomu i wymagań.

Edit:
@UP:
Po to chyba będą odpowiednie osoby (Ot przykładowo Cenzorzy), którzy sprawdzaliby takie rzeczy.
A i zawsze można założyć, że były to "uber-koksy", którym znudziły się mordy. ;P

Auley Cuir

Tu nie rozchodzi się o "bonusy" tylko podnoszenie statystyk i umiejętności. No chyba, że woli się grać słabą postacią, która nie uczy się żadnych nowych rzeczy. ;P

Shigure

Wtedy to jest fabuło-faszyzm i dyskryminacja mechów.

Auley Cuir

Jak karta z fabularnymi statystykami może być dyskryminacją graczy mechanicznych? o.O Tym bardziej nijak ma się to do klimatofaszyzmu.

Shigure

Nadia

Odpuście kłótnie o fabularny rozwój postaci. Zajmiemy się i tym - ale nie tutaj. Tutaj jest kwestia klanów poruszana - i z tym trzeba dojść do ładu:)

Lamarath

ja i tak bede mial swoją karte postaci i swoje fabularne dodatki.

Auley Cuir

drizzit

Myślę że klanowy immunitet nie przejdzie. można zrobić w prawie przepis Niwelujący fragerstwo klanowe. np. atakować wolno dopiero po wypowiedzeniu wojny. za atak bez wypowiedzenia wojny kasacja bezwzględnie klanu. rozumiem sytuację gdy jakiś klan ma wojnę i przez przypadek zaatakował inny. bo pora późna i słabo się widzi. (Przytyk do eberka XD) ale klan który wojny nie ma a zaatakuje to kasacja. a wraz z trwaniem ery koszta będą spore. a fortyfikacji też za darmo się nie buduje.

Lamarath

wypowiedzenie wojny jest bez sensu. zawsze sie znajdzie jakis powód do wojny, czy ultimatum nie do spełnienia. i wtedy taki klan ktory je otrzymał i tak dostanie bęcki.